środa, 8 stycznia 2014

Marchewkowe bułeczki

Nareszcie skończyły się Święta ;) i powoli wszystko wraca na swoje miejsce. W okresie poświątecznym zaliczyliśmy chorobę, więc czasu ani chęci na jakieś szczególne pichcenie nie było, za to teraz, kiedy już zdrowi i prężni wkroczyliśmy w Nowy Rok, zaczynam też realizować swoje jedno z kilku Noworocznych postanowień. Mianowicie : zdrowe odżywianie. Kiedyś na hasło "zdrowe posiłki", czy też "zdrowa kuchnia" reagowałam alergią, no bo kojarzyło się to niewątpliwie z nudą i monotonią, czyli : warzywo, ryż ( nie daj Boże biały),  kurczak (albo indyk) - wszystko oczywiście gotowane, po prostu masakra jakaś.... Ale jak się trochę pomyśli,  pokombinuje i poczyta, to tzw. zdrowa kuchnia nie jest absolutnie nudna ani nijaka w smaku, wręcz odwrotnie. Kolorowe, pełne smaku dania, a przy tym lekkie i zdrowe. Czego chcieć więcej?
Więc na start upiekłam bułeczki. Ale nie byle jakie, bo z marchewką. Kiedy tylko wyjęłam je z piekarnika, Wiktor natychmiast dorwał jedną, póki ją jadł - nie mówił nic ( niepodobne to do niego ;) i po zjedzeniu powiedział do mnie tak : "No to Ci się udało, mamo :)) pyszka.... "
Komentarz ten jest najlepszą reklamą tych bułeczek.
Zapraszam więc na MARCHEWKOWE BUŁKI.

Składniki ( ok 12 szt):
  • letnia woda 300 ml
  • olej rzepakowy lub masło roztopione 1 łyżka
  • marchewka starta na tarce o małych oczkach 100 g
  • mąka pszenna 300 g
  • mąka razowa 150 g
  • płatki owsiane 50 g
  • sól 1 łyżeczka
  • drożdze suche 7 g
Wykonanie:

Wodę mieszamy z solą, drożdżami i mąką (300 g). Wyrabiamy na posypanej mąką stolnicy. Dodajemy płatki, resztę mąki, olej lub masło i dalej wyrabiamy. Na koniec dodajemy startą marchewkę. Wyrabiamy lśniące ciasto. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1.5 h w ciepłe miejsce. Po tym czasie, formujemy 12 bułeczek, które układamy na posypaną mąką blaszce i odstawiamy na kolejne 30 min. Rozgrzewamy piekarnik do 200 st C i pieczemy bułeczki ok 15 min.

POLECAM!!!