Dodatkowo moje ukochane dziecko rano zażyczyło sobie kopytek (jasne, po co tracić czas na czytanie fajnej książki, skoro można go miło spędzić przy robieniu tych klusek ;). No, ale czego się nie robi dla dzieci... Przy okazji zrobiłam na próbę kopytka z papryką... dobre, ale wolę normalne.
Kiedy latorośl poszła spać ( bo jemu odpoczynek się należy z urzędu ), ja zabrałam się do gotowania. Najpierw: SURÓWKA Z CZERWONEJ KAPUSTY. Proste, ale bardzo dobre.
Składniki:
- główka czerwonej kapusty 1 szt
- marchew 2 szt
- cebula (najlepiej czerwona) 1 szt
- jabłko 1/2 szt
- ocet jabłkowy 3 łyżki
- majonez 1/4 małego słoika
- śmietana (jogurt naturalny )1 szkl
- sól, pieprz, cukier - wg uznania
Kapustę bardzo cienko szatkujemy, marchew i jabłko ścieramy na tarce na dużych oczkach. Cebulę kroimy w piórka. Mieszamy. Wlewamy ocet, dodajemy sól i pieprz. Odkładamy, żeby ocet zmiękczył warzywa. Kiedy kapusta jest w miarę miękka, dodajemy majonez, śmietanę i cukier.
Koniec!! Prawda, że proste ?
Teraz czas na KURCZAKA. U mnie to były udka (6 szt), na marynatę do których zużyłam :
- musztardę sarepską 4 łyżki
- kurkumę 1 czubatą łyżeczkę
- chilli mielone 1 łyżeczkę
- paprykę ostrą i słodką po 2 łyżeczki
- sól i pieprz
- oliwa ok 5 łyżek
Osobiście bardzo lubię trochę spaloną skórkę, dlatego trzymałam kurczaka w piekarniku ok 1,5 h.
Jak ktoś woli skórę mniej spaloną, może trzymać krócej. Bardzo ważne jest polewanie kurczaka, bo dzięki temu mięsko jest soczyste.
SMACZNEGO!!!
Uwielbiam kopytka :-)
OdpowiedzUsuń